Jestem mamą czterech synów. Jest ciężko,bo Panowie bardzo żywiołowi...Potrzebujemy więc TERAPII ZAJĘCIOWEJ. Filcowanie odkryłam dzięki mojej koleżance,która poszła na kurs a później telefonicznie zdała mi relację. Nie jest to trudna sztuka a daje wiele możliwości i baaardzo relaksuje.Dzieci też to uwielbiają i mogą w sobie odkrywać,jak bardzo są kreatywne))) A są bardzo)))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz